Dzisiaj jest wtorek, 15 kwietnia 2025. Imieniny Adolfiny, Odetty, Wacława
Serwis tworzony przez Ukraińców dla Polaków. Polscy Ukraińcy. Kim są, co robią. O czym marzą. Co chcą powiedzieć Polakom.
Generał Bezruczko nie ma swojej ulicy. Ani w rodzinnym Tomaku na Ukrainie, ani w Zamościu, którego w 1920 roku bronił przed watahami Budionnego.
Lelkowskie Wesołuszki to uczniowie szkoły w Lelkowie. Zespół powstał w 2001 roku. Kierownictwo nad tą utalentowaną młodzieżą sprawuje Jan Sołoducha, a muzyczną oprawę przygotowuje Michał Samotiuk.
Czas "od rzezi wołyńskiej do Akcji Wisła" to jeden to najbardziej bolesnych okresów w dziejach stosunków polsko - ukraińskich. Jednak nawet wtedy Ukraińcy i Polacy próbowali się porozumieć. W 1946 roku oddziały WiN i UPA opanowały Hrubieszów i rozbiły tam więzienie.
Horst to typowo ukraińskie imię. A Gernard to typowo ukraińskie nazwisko. Po warunkiem oczywiście, że chodzi o SS-mana.
35 nowych uczniów rozpoczęło naukę w SP im. Łesi Ukrainki w Bartoszycach. W historii szkoły to największy nabór.
24 sierpnia Ukraina obchodziła dwudziestolecie niezależności. Jubileusz ten świętowano obchodzono zarówno w ojczyźnie, jak i w diasporze.
To Polak ma na swoim mundurze krew tysięcy warszawiaków wymordowanych przez SS w czasie powstania warszawskiego. Erich von Zalewski z pochodzenia był 100% Polakiem. To , że był SS-Obergruppenführerem nie ma tu nic do rzeczy. To Polak mordował Polaków.
Najpierw o przyczynie wysiedlenia. Dzisiaj w świetle ujawnionych dokumentów nie ulega wątpliwości: deportacja Ukraińców z terytorium ówczesnych województw lubelskiego, rzeszowskiego i krakowskiego nie była spowodowana koniecznością likwidacji Ukraińskiej Powstańczej Armii. Przebywające w tym regionie polskie siły zbrojne pozwalały na likwidację UPA bez tego posunięcia.
Zdarzało mi się w życiu wielokrotnie podróżować. W zdecydowanej większości przypadków odbywało się to z mojej woli: wiedziałem, dokąd jadę, w jakim celu i na jak długo. Zawsze się do tych podróży przygotowywałem. Jedna tylko podróż, znamienna, bo pierwsza, długa i o poważnych następstwach, odbyła się wbrew mojej woli. Więcej – nie pamiętam, bym postawione wyżej pytania zadawał innym, którzy towarzyszyli mi w tej podróży. Zresztą oni także podróżowali nie z własnej woli i niewiele więcej wiedzieli, zwłaszcza dokąd i na jak długo jechaliśmy.
Jeszcze jedno wspomnienie z Widłunnia 2011. Tak tańczyli nasi goście z Ukrainy: zespół Werchowynka z Drohobycza.