Artystów z ukraińskich Karpat mogli posłuchać olsztyńscy Ukraińcy w swojej cerkwi. Wiersze Tarasa Szewczenki śpiewali goście z rejonu rożniatowskiego.
Taras Szewczenko (09.03.1814-10.03.1861) to ukraińska ikona. Poeta, pisarz, malarz. Ojciec nowożytnej literartury ukraińskiej. W marcu na Ukrainie i wsród ukraińskiej diaspory odbywaja się koncerty jemu poświęcone. takie, jak ten który odbył sie w niedzielę (21.03) w olsztyńskiej cerkwi greckokatolickiej.
Najbardziej wzruszająca była kończąca koncert wypowiedź Jurija Markanycza, przewodniczącego towarzystwa "Beskidzka Ziemia" z Rożniatynia. Skupia ono Ukraińców wysiedlonych w 1947 roku z polskich Bieszczad. Rodzice Markanycza pochodzą ze wsi Dołżyca w polskich Bieszczadach. Stamtąd w 1946 roku wysiedlono ich przymusowo do ZSRR. W olsztyńskiej cerkwi Markanycz spotkał Ukrainkę z Olsztyna, która znała jego nieżyjącyh już rodziców. Ona uniknęła wysiedlenia do ZSRR. Wysiedlono ją w 1947 roku w ramach Akcji Wisła.
Jurij Markanycz mówił jednak nie tylko o bolesnej przeszłości. - Nauczmy się sami załatwiać swoje sprawy - mówił o Polakach i Ukraińcach. - Nie pozwólmy, by nasi wrogowie co jakiś czas podrzucali nam kość niezgody. Wiemy, że Polska ciągnie nas na zachód - powiedział. - I dziękujemy za to. Wierzę w europejski wybór Ukrainy i wspólną, dobrą przyszłość naszych bratnich narodów.
Wystąpili: Grupa wokalna "Bratowe", duet bandurystek (Tetiana Zwarycz i Iryna Rusyn), Irynka Tomkiw (wszyscy z rejonu rożniatowskiego na Ukrainie). Montaż poetycki poświęcony twórczości Szewczenki przedstawili studenci ukrainistyki UWM.
Referat na temat jego życia i twórczości wygłosiła dr Jarosława Iwczenko.
Za komunizmu pieśń Tarsa Szewczenki "Rewe ta stohne Dnipr szyrokyj" zastępowała zakazany hymn ukraiński. Polscy Ukraińcy zawsze słuchali jej stojąc. Ta tradycja zachowała się do tej pory.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez