Dzisiaj jest czwartek, 28 listopada 2024. Imieniny Jakuba, Stefana, Romy

Komunistyczne zbrodnie: Zawadka Morochowska 25.01.1946

2013-03-17 20:00:00 (ost. akt: 2017-01-30 12:26:36)
Komunistyczne zbrodnie: Zawadka Morochowska 25.01.1946

Tarasyk Neczystyj (3 latka), Seńko Neczystyj (3 latka), Marijka Neczysta (6 lat, Sofijka Neczysta (8 lat). To ofiary polskich żołnierzy z 2 batalionu 34 pułku piechoty 8 Dywizji Piechoty i żołnierzy Wojsk Ochrony Pogranicza. Żołnierze zakłuli je bagnetami

- Wójt przeprosił mnie za to, że zamordowano mi rodzinę. Powiedział, że Wojsko Polskie zrobiło to tylko dlatego, iż nie wiedziało, że moja rodzina jest pochodzenia polskiego, a nie ukraińskiego. Gdyby wiedzieli, że pochodzę z polskiej rodziny, tak by się nie stało - opowiadał w 1946 roku żołnierzom UPA Andrzej Murajda z Zawadki Morochowskiej. Żołnierze LWP zamordowali mu żonę i 4 dzieci.

25 stycznia 1946 roku do Zawadki Morochowskiej weszli żołnierze 2 batalionu 34 pp 8 DP i wopiści. Żołnierze w ciągu około godziny zamordowali około 70 mieszkańców wsi.

Anna Maksym miała roczek. Kateryna Pysanyk 74 lata. To najmłodsza i najstarsza ofiara zołnierzy.

- Był w Zawadce Kirylejza Jan... - opowiada jedna z mieszkanek wsi - Pojechał koniem do lasu, dlatego ocalał. Miał dwie córki, Kasię i Hanię, cudne dziewuchy, warkocze do łydek. Razem z matką stanęły przed żołnierzami, zasłaniając się świętym obrazem. Poprowadzili je na kupę gnoju i tam przebili.

Ofiary przed śmiercią były okaleczane i torturowane. Większość zakłuto bagnetami.

Rozkaz spacyfikowania Zawadki Morochowskiej wydał płk Pluto. Pluto był sowieckim oficerem i niedługo po pacyfikacji odwołano go do ojczyzny. Jego następcą został pułkownik Jan Gerhard, późniejszy autor "Łun w Bieszczadach".

Razem z żołnierzami udział w pacyfikacji wzięli udział milicjanci ze wsi Niebieszczany. Chrin zaplanował akcję odwetową na tą silnie ufortyfikowaną wieś. Na akcje zgodził się przełożony "Chrina" major Iwan Mizernyj "Ren". Pod warunkiem jednak, że w czasie ataku nie ucierpi żaden cywil. Tego "Chrin" obiecać nie mógł. Dlatego akcję odowetową odwołano.

28 marca 1946 oddział 34 pp znowu pojawił się w Zawadce Morochowskiej. Tych, którzy nie zdążyli uciec spędzono przed szkołę. Dowodzący oddziałem oficer oznajmił, że wszyscy zebrani zostaną zabici za unikanie wyjazdu do ZSRR oraz za wspieranie UPA. Następnie żołnierze wyciągnęli z tłumu 11 mężczyzn i natychmiast ich rozstrzelali.

Ostatni raz LWP pojawiło się w Zawadce Morochowskiej 13 kwietnia 1946. Wtedy zamordowano 6 Ukraińców.

Fragment listu Jerzego Biłasa byłego mieszkańca Zawadki do paryskiej „Kultury” z 1986r.:

Moi rodzice, jak większość mieszkańców wsi o tej porze, byli w domu. Ojciec rąbał drzewo przed domem, matka była w chacie ze mną (miałem wówczas 8 miesięcy) i siostrą, siedmioletnią Zofią. Starszy, trzynastoletni brat Władysław z wujkiem Janem Kierłyza pojechali po drzewo do lasu. 40-letniego ojca zastrzelili podczas rąbania drzewa (w takiej pozie też zastygł), matkę (32-letnią) wygnali w mroźny ranek styczniowy ze mną na rękach (tylko w kaftaniku) i siostrą 7-letnią przed dom, gdzie dokonali straszliwego mordu! !!! Siostrze połamali nagi i rozcięli brzuch. Matce wycięli język, połamali prawą rękę i rozcięli brzuch czterema pchnięciami bagnetu. Pocięli nogi. Ja, cudem ocalały, żyłem pod zwłokami matki. Po tej masakrze wrócili z lasu mój 13-letni brat z wujkiem. Wujkowi zamordowali całą rodzinę (żonę i dwie córki 16 i 15 lat). Memu bratu zostałem ja — 8-miesięczne dziecko, karmione do tej pory tylko piersią matki, z odmrożonymi kończynami i pośladkami.
Obu nas przygarnął obcy człowiek z sąsiedniej wsi — Józef Płatosz. U niego wychowywaliśmy się do pełnoletności(...)

Jerzy Biłas, 1986 r.

30 kwietnia 1946 oddział LWP otoczył wieś po raz kolejny. 78 schwytanych osób ( w tym 4 mężczyzn!) wysiedono do ZSRR. Deportacji uniknęli jedynie ci mieszkańcy Zawadki, którzy w momencie pojawienia się wojska nie przebywali na terenie wsi. Ich (15 osoób) w 1947 roku wysiedlono w ramach Akcji Wisła.

W 1998 roku postawiono w Zawadce pomnik ofiar. Umieszczono na nim 73 nazwiska.

Zawadka Morochowska (ukr: Завадка Морохівська). Nieistniejąca od 1946 roku wieś w województwie podkarpackim, w powiecie sanockim. Pierwsza wzmianka o wsi pochodzi z roku 1567 roku. W 1945 roku wieś zamieszkiwało 425 Ukraińców i kilku Polaków. W całej gminie Szczawne Kulaszne, do której należała Zawadka mieszkało 5750 Ukraińców i 124 Polaków.

Wieś spalona przez Niemców w 1944 roku. Ocalałą cekiew podpalili polscy żołnierze w 1945 roku. Rozebrano ja w w latach pięćdziesiątych XX wieku.

Igor Hrywna
Oprac. na podstawie m.innymi:
Paweł Smoleński, Pochówek dla rezuna, Czarne 2001
Za to, że jesteś Ukraińcem. Koszalin-Warszawa-Przemyśl, 2012.
Zakerzonnia 1939-1947, Kyjiw 2011





Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB