Autor zdjęcia: Piotr Tabaka
Grupa dzieci i młodzieży, ucząca się języka ukraińskiego z gmin: Świątki, Dobre Miasto i Lidzbark Warmiński wraz z opiekunami, wybrała się na pięciodniową wycieczkę do Lwowa. Celem wyjazdu było przybliżenie historii i poczucie atmosfery tego miasta a także zacieśnienie współpracy z Lwowska biblioteką. Dla większości uczestników była to pierwsza zagraniczna wycieczka, która na długo pozostawi w pamięci przyjemne wspomnienia. Tak rozpoczęliśmy wakacje.
Pierwszego dnia zawitaliśmy w Lwowskiej Obwodowej Bibliotece dla Dzieci, do której zawieźliśmy przybory szkolne, zebrane podczas charytatywnej zbiórki „Dzieci – Dzieciom”. Zebrane rzeczy przeznaczone będą dzieciom przesiedlonym z terenów wschodniej Ukrainy objętych wojną, a mieszkającym obecnie we Lwowie, aby godnie rozpoczęły nowy rok szkolny. Podczas kilku następnych dni mieliśmy możliwość zobaczenia wielu ciekawych miejsc i pamiątek architektury, a towarzyszył nam w tym nasz przewodnik, pan Zenek.
Zachwycaliśmy się min. Cmentarzem Łyczakowskim, Cmentarzem Orląt Lwowskich, Wysokim Zamkiem, pomnikami Adama Mickiewicza i Tarasa Szewczenki, Starym Miastem, Soborem Św. Jura i wieloma innymi ciekawymi miejscami. Wędrując Lwowskimi uliczkami, mięliśmy możliwość przekonania się, że jest to przepiękne miasto, że każdy kamień, każde miejsce to historia.
Gdy wysoka temperatura i słońce nie pozwalały nam na dalsze wędrówki po mieście, dla ochłody chowaliśmy się w ścianach zaprzyjaźnionej biblioteki. Jej pracownicy zorganizowali nam kilka ciekawych spotkań. Spotkaliśmy się dziecięcymi pisarkami: Oksaną Dumańską i Wiktorią Ameliną oraz z żołnierzem walczącym w strefie ATO- Olegiem Szewciwem. Przyjemną i smaczną atrakcją dla wszystkich dzieci okazały się warsztaty: „Czekoladowe Lwy” w pracowni pana Jurija Gajdy, podczas których własnoręcznie przygotowywaliśmy tabliczki czekolady z wizerunkami lwów.
Gdy czekolada zastygała, wybraliśmy się na interaktywną wycieczką uliczkami Lwowa, w poszukiwaniu lwowskiego symbolu – lwa. Dowiedzieliśmy się przy okazji, że wszystkich lwów w mieście jest ponad 4000, co nas zaskoczyło. Za miłe przyjęcie w bibliotece dziewczynki z Dobromiejskiego zespołu „KOŁOSOCZOK” przygotowały niespodziankę – ukraińskie piosenki. Był to pierwszy ich występ za granicą. Piątego dnia pożegnaliśmy się ze Lwowem. Wracając do domu, zajechaliśmy jeszcze do Żółkwi, dawnej siedziby rodu Żółkiewskich.
Do domu wróciliśmy zmęczeni trudem podróży, ale bardzo zadowoleni z ciekawej wycieczki. Wyjazd przybliżył nam historię Lwowa, którą do tej pory znaliśmy tylko z podręczników i lekcji oraz rozbudził zainteresowania kulturą tego miasta.
(Zdjęcia dzięki: JK, MM i biblioteka we Lwowie)
Piotr Tabaka
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
