Dzisiaj jest czwartek, 21 listopada 2024. Imieniny Janusza, Marii, Reginy

Kaplica zbrodni i pojednania

2015-09-09 18:56:51 (ost. akt: 2016-07-29 09:56:39)
Nabożeństwo greckokatolickie odprawione za pomordowanych w 70-rocznicę tragedii

Nabożeństwo greckokatolickie odprawione za pomordowanych w 70-rocznicę tragedii

Autor zdjęcia: Bohdan Huk/http://www.nasze-slowo.pl

Mam nadzieję, że takich "polskich" i "ukraińskich " kaplic powstanie po obu stronach Bugu jeszcze wiele. Nie po to by dzielić, ale by pamiętać: NIGDY WIĘCEJ.

Leżące 10 kilometrów od Leżajska Piskorowice (Пискоровичі) w 1939 roku zamieszkiwało 2340 Ukraińców, 210 Polaków i 60 Żydów. Ukraińcy w okresie II RP byli w Piskorowicach dyskryminowani. Np. we wsi istniały dwie szkoły, obie polskie. Po 1939 roku sytuacja zmieniła się. Jednocześnie zaostrzyły się stosunki polsko-ukraińskie. Działający w okolicy ukraińscy policjanci zastrzelili w okolicach Piskorowic kilkunastu Polaków. W samych Piskorowicach było jednak spokojnie. Złe czasy nastały po przewaleniu się frontu.

Piskorowice do marca 1945 roku były w miarę bezpieczne. Pod koniec marca 1945 roku partyzanci 'Wołyniaka" zastrzelili 2 mieszkańców wsi. Potem 73-letnią Marię Mołodij, matkę działacza Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, bo nie chciała powiedzieć, gdzie ukrywa się jej syn.

Wczesna wiosna 1945 roku była na tamtych terenach wyjątkowo tragiczna dla Ukraińców. Żołnierze Narodowej Organizacji Wojskowej Jana Zdzierskiego 'Wołyniaka" i oddziału "Księdza Jana" spacyfikowali kilkanaście ukraińskich wsi. Największej masakry dokonali jednak żołnierze komunistycznego Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, którzy w Gorajcu zamordowali 174 osoby. W tym 43 kobiety i 32 dzieci w wieku do 14 lat.

Wtedy UPA przeprowadziła akację odwetową na polska wieś Wiązownica. Z rąk UPA zginęło prawie 100 mieszkańców wsi.

W odwecie "Wołyniak" spacyfikował 18 kwietnia 1945 roku Piskorowice. Rozstrzelano prawie wszystkich Ukraińców, którzy w miejscowej szkole pod strażą oddziału NKWD czekali na wysiedlenie do Związku Sowieckiego. Głównie były to kobiety z dziećmi osoby starsze. Żołnierze NOW pozwolili odejść NKWD, a potem rozstrzelali około 200 osób, w tym 176 z samych Piskorowic.

Po wysiedleniach do Sowietów a potem Akcji "Wisła" po Ukraińcach w Piskorowicach pozostały tylko mogiły i cerkiew św. Jana Ewangelisty z 1842 roku. Zniszczono ją do fundamentów w latach 50 XX wieku.

W 2007 roku z inicjatywy Polaków-mieszkańców Piskorowic na budynku szkoły odsłonięto tablicę pamiątkową, o treści: „Pamięci mieszkańców Piskorowic i okolic narodowości ukraińskiej zamordowanym w tym budynku w kwietniu 1945 roku. Mieszkańcy Piskorowic”. Na miejscowym cmentarzu postawiono pomnik. Potem władze gminy Leżajsk za symboliczną złotówkę odsprzedały grekokatolikom działkę, gdzie kiedyś stała cerkiew. W tym miejscu powstała kaplica sfinansowana przez Romana Bazylewycza, byłego mieszkańca Leżajska.

Poświęcenie kaplicy zaplanowano na 3 października 2015 roku. Gmina Leżajsk sfinansowała budowę podjazdu do niej z głównej drogi. Na usypanym kopcu ustawiony zostanie krzyż ze zniszczonej cerkwi.

Igor Hrywna