Już po raz sześćdziesiąty piąty wierni Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej w Polsce wzięli udział w uroczystej liturgii w święto św. Piotra i Pawła, odprawionej w Chrzanowie niedaleko Ełku.
Parafia ta jest dla wysiedleńców z Akcji „Wisła”, zorganizowanej w 1947 roku komunistycznymi reżimami, bardzo symboliczna, albowiem właśnie tutaj, już pierwszego dnia po przesiedleniu pierwszą mszę świętą we wschodnim obrządku odprawił ś.p. ksiądz Mirosław Ripecki. I od tego dnia już sześćdziesiąt pięć lat, każdego roku podążają do tej niewielkiej mazurskiej wsi liczne rzesze pielgrzymów aby wspólnie pomodlić się, spotkać się ze znajomymi i podtrzymać dawną tradycję. Dzisiaj parafią oraz cerkwią opiekuje się ks. Grzegorz Stolica.
Liturgię świętą, odprawioną w 65 rocznicę wysiedlenia w sobotę 14 lipca służył w asyście kilkunastu greckokatolickich księży z północnych dekanatów biskup Piotr Kryk, który, co sam podkreślał, był jednym z uczniów ks. Ripeckiego. W słowie skierowanym do wiernych biskup przypomniał sylwetkę świętej pamięci księdza proboszcza podkreślając jego nieugiętą postawę i pracę na rzecz przesiedleńców, dla których stał się jednocześnie oddanym duszpasterzem i nauczycielem w życiu codziennym.
W liturgii oraz spotkaniu z pielgrzymami wzięli także udział ełcki biskup pomocniczy Romuald Kamiński, dawny współpracownik i przyjaciel księdza Ripeckiego ks. Edward Bury, poseł na Sejm Miron Sycz oraz przewodniczący ZUwP Piotr Tyma.
O smutnej rocznicy wysiedlenia obecnym w Chrzanowie przypominał drewniany wóz na żelaznych kołach ze skromnym dobytkiem przesiedleńców ustawiony przed kaplicą oraz wystawa dziecięcych malunków „Gdzie jest twoja mała ojczyzna”.
Ciekawostką uroczystości w Chrzanowie byli ukraińscy motocykliści, którzy przyjechali tutaj w sile dwudziestu kilku maszyn – każda ozdobiona niewielkim żółto-błękitnym proporczykiem. Grupa pojawiła się we wsi po raz drugi i obiecuje przyjeżdżać już każdego roku.
Bohdan Tchórz
Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
Irena #804522 | 178.235.*.* 6 wrz 2012 13:35
Do autora...jeśli już to proporczyk "błękitno-żółty"..a nie "żółto-błękitny"..a tak prywatnie..to czy autor Bogdan Tchórz-to pochodzi z Szusza?...takiego blond przystojniaka poznałam 35 lat temu...na zabawie ukraińskiej w Gdańsku...pozdrawiam:) Irena z Elbąga..
! odpowiedz na ten komentarz
syn wys. #749270 | 80.50.*.* 19 lip 2012 08:24
Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Smutne to wszystko...w Polsce można komuś wszystko zabrać,wygonić go ze swego,bez zadnych konsekwencji.Ale ta Polska chyba została przeklęta przez tych ludzi pokrzywdzonych,nie tylko w akcji Wisła ...