Dzisiaj jest sobota, 4 stycznia 2025. Imieniny Anieli, Elżbiety, Tytusa
Serwis tworzony przez Ukraińców dla Polaków. Polscy Ukraińcy. Kim są, co robią. O czym marzą. Co chcą powiedzieć Polakom.
Ostatnio w Internecie widuję kartki z napisem „Na Boże Narodzenie nie zapomnij zaprosić Jezusa – urodziny bez Jubilata są bez sensu”. Podoba mi się to przypomnienie, gdyż faktycznie w ferworze zajęć, obowiązków, zakupów, przygotowania do świąt, gromadzenia prezentów prawda o istocie świąt wielu ludziom umyka.
Towarzysz Wiesław łatwo wpadał w furię. I walkę z Kościołem traktował bardzo serio. Olsztyńscy towarzysze połączyli sobie te dwie prawdy i wyciągnęli z tego prosty wniosek: trzeba sprawdzić czy na trasie jego przejazdu przez Olsztyn w stronę OZOSu (teraz to Michelin) nie stoją jakieś przydrożne krzyże.
Dzisiaj ostatnia część tekstu Janusza Grochowskiego, skarbnika Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Mławskiej na temat mławskich mistrzów „królowej sportu”, czyli lekkiej atletyki.
„Krzyczę ciszą nieogarniętego bólu, bo ból jest wielki w tym miejscu, nie można tego ogarnąć, ale chyba cisza w tym miejscu będzie głośniejsza niż sam krzyk” - takim cytatem rozpoczęła się konferencja na temat zbrodni niemieckich i sowieckich popełnionych na Działdowszczyźnie w latach 1939 – 1945, połączona z wystawą dokumentującą niemieckie obozy w Działdowie w latach II Wojny Światowej.
Od dwóch tygodni mławskich mistrzów „królowej sportu”, czyli lekkiej atletyki wspomina na naszych łamach Janusz Grochowski, skarbnik Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Mławskiej. Dzisiaj część trzecia wspomnień.
Służyłem w tej samej jednostce 30 lat temu. Teraz olsztyński Centralny Ośrodek Szkolenia Służby Uzbrojenia i Elektroniki stał się 45 Batalionem Lekkiej Piechoty 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej a wojsko zupełnie już nie przypomina tamtego sprzed lat.
Jak wygląda życie w zrujnowanym przez wojnę mieście oczami szabrownika? Tego dowiemy się, sięgając po tę ciekawą pozycję nieznanego autora, której akcja toczy się w Elblągu w okresie po II wojnie światowej.
Rosyjscy komuniści zamordowali może 6 a może "tylko" 3 miliony mieszkańców sowieckiej Ukrainy. Było wśród nich wielu Polaków. Sowieckie ludobójstwo na Ukrainie w latach 1932-1933 to jedna z największych zbrodni w dziejach ludzkości.
Prochy prezydentów RP na uchodźstwie zostały złożone do sarkofagów w Świątyni Opatrzności Bożej. Obok Władysława Raczkiewicza, Augusta Zaleskiego i Stanisława Ostrowskiego pochowany został także ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski i jego małżonka Karolina Kaczorowska.
Samolot z szczątkami trzech prezydentów RP na uchodźstwie: Władysława Raczkiewicza, Augusta Zaleskiego i Stanisława Ostrowskiego wylądował na płycie lotniska wojskowego, gdzie odbędą się uroczystości powitalne.