Dzisiaj jest wtorek, 15 października 2024. Imieniny Jadwigi, Leonarda, Teresy

Chrzanowo: cerkiew greckokatolicka pw. św. Piotra i Pawła

2011-03-23 08:30:00 (ost. akt: 2013-07-17 11:53:22)
Chrzanowo: cerkiew greckokatolicka pw. św. Piotra i Pawła

Autor zdjęcia: Bohdan Tchir

Cerkiew w Chrzanowie mieści w przedwojennym budynku szkoły w Chrzanowie. To najstarsza cerkiew greckokatolicka na Warmii i Mazurach. Pierwsza msze ksiądz Mirosław Ripecki odprawił tam 2 lipca 1947 roku.

W ramach przymusowej Akcji "Wisła" wiosną i latem 1947 roku na terenie ówczesnego powiatu ełckiego osiedlono około 900 Ukraińców, prawosławnych i grekokatolików. Kilkadziesiąt osób osiedlono we wsi Chrzanowo pod Ełkiem.

Był wśród nich greckokatolicki ksiądz Mirosław Ripecki (1889-1974) z żoną. Przesiedlono ich ze wsi Liski w powiecie hrubieszowskim, gdzie ks. Ripecki był proboszczem. Tam też na jego prośbę pochowano go po śmierci w 1974 roku.

Ksiądz Ripecki od razy po przesiedleniu w przydzielonym mu domu urządził kaplicę. 2 lipca 1947 roku odprawił pierwszą mszę świętą. Wśród wysiedlonych w olsztyńskie grekokatolików pocztą pantoflową szybko rozeszła się wieść, że w Chrzanowie odprawia "nasz ksiądz". W większe święta do Chrzanowa zjeżdżali się grekokatolicy z całego województwa.

Do 1956 roku była to jedyna miejscowość na Warmii i Mazurach , gdzie regularnie odprawiały się greckokatolickie msze święte. Głównym celem Akcji "Wisła" byłą bowiem polonizacja Ukraińców. Dlatego Ukraińców rozproszono po ziemiach zachodniej i północnej Polski. zakazano używania w stosunku do nich nazwy Ukrainiec. Zlikwidowano też struktury Cerkwi greckokatolickiej.

Dlatego Chrzanowo stało się prawdziwym centrum religijnym dla ukraińskich katolików. W święta zjeżdżali tam ukraińscy katolicy nie tylko z Warmii i Mazur, ale całej Polski.

Nie wiadomo dokładnie, dlaczego władze tolerowały w tamtych czasach działalność księdza Ripeckiego. Najprawdopodobniej chodziło o inwigilację Ukraińców, którzy przyjeżdżali do Chrzanowa na msze.

Ksiądz Ripecki nie miał oficjalnej zgody władz kościelnych na odprawianie greckokatolickich mszy. - Po to was tu przysłali, żebyście wsiąkli w nasz organizm - usłyszał ksiądz Ripecki od ks. Teodora Benscha, administrator apostolskiego archidiecezji warmińskiej w latach 1945-1951. ( Stepan Dziubyna, I stwerdy diło ruk naszych)

Oficjalnie istnienie placówki uznał w 1952 roku ks. prymas Stefan Wyszyński.

Chrzanowo w tamtych czasach odegrało trudną do przecenienia role w podtrzymywaniu ukraińskiego tożsamości narodowej i religijnej.

- Do Chrzanowa zjeżdżali się z bliska i z daleka. jechali furmankami, autobusami, pociągami...Jechali z olsztyńskiego, gdańskiego, białostockiego, koszalińskiego, szczecińskiego...W Chrzanowie jednoczyli się w modlitwie do Boga - tak o księdzy Ripeckim i jego parafii napisał Mirosław Czech (Wona jedyna sorokolitnia, Hreko-katolyćkyj Cerkownyj Kałendar 1987)

W 1964 roku ks. Ripeckiego skazano na 3 lata więzienia za kolportowanie ukraińskich wydawnictw religijnych otrzymywanych z Watykanu. Z uwagi na wiek księdza Sad Najwyższy zawiesił wykonanie wyroku.

Po 1956 roku na Warmii i Mazurach zaczęły powstawać kolejne parafie greckokatolickie. Dlatego na zwykłe msze z czasem przyjeżdżało coraz mniej grekokatolików. raz w roku w Chrzanowie robi się jednak gwarno. W przypadające 12 lipca święto patronów parafii św. Piotra i Pawła do Chrzanowa zjeżdżają grekokatolicy z Warmii i Mazur. Przed zbudowaną w 2003 roku na cerkiewnej łące kapliczką odprawia się urozysta "Służba Boża".

W ten sposób grekokatolicy oddają cześć księdzu Mirosławowi Ripeckiemu.

Igor Hrywna

Adres parafii:
Chrzanowo 1; 19-300 Ełk
Telefon: 87 562-57-11




.

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Shogun #242473 | 119.82.*.* 28 mar 2011 15:09

    Pan Igor Hrywna pisze bardzo ciekawe artkuly i dziekuje za to. W tym artykule Pan Igor hrywna napisal: "Oficjalnie istnienie placówki uznał w 1952 roku ks. prymas Stefan Wyszyński. ". Dzowole sobie dodac, ze ks. prymas Stefan Wyszyński to facet, ktory osobiscie duzo zrobil dla zniszczenia cerkwi greckokatolickiej w Polsce.... On sam osobiscie przylozyl swoje rece do tego, ze ta cerkiew greckokatolicka musiala isc przez tak ciernista droge w Polsce. Przeto nie jestem w stanie akceptowac takiego postepowania wyzej wymienionego Stefan Wyszyńskiego.

    ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)