Dzisiaj jest wtorek, 3 grudnia 2024. Imieniny Hilarego, Franciszki, Ksawery

Małanka, czyli noworoczna hulanka

2010-01-28 16:17:49
Małanka, czyli noworoczna hulanka

Autor zdjęcia: Ada Romanowska

Każdy imprezowicz może im zazdrościć. 13 stycznia swojego sylwestra, czyli małankę, obchodzili grekokatolicy i prawosławni. I na tym nie poprzestaną — ich szaleństwa z szampanem potrwają aż do 6 lutego.

Trzy, dwa, jeden, jeeest! Wystrzał szampana, uściski i życzenia. Tak co roku świętujemy ostatnie chwile 31 grudnia. Ale nie wszyscy. Ukraińcy dopiero zaczynają zabawę.
— Nasz sylwester przypada 13 stycznia i nazywa się małanką, od imienin Melanii — tłumaczy Anna Właszyn, studentka. — Tańczymy, bawimy się, a nawet śpiewamy kolędy, bo to przecież czas bożonarodzeniowy. Inni nam zazdroszczą, bo bawimy się podwójnie. Raz z całą Polską, a drugi raz w gronie przyjaciół. Może być też trzeci albo czwarty raz, bo małanki organizuje się kilkakrotnie. Znam człowieka, który jeździ zawsze na wszystkie zabawy. Jest „sylwestrowym” weteranem. Swoje powitanie nowego roku zakończy 30 stycznia w Warszawie.

Gdy brakuje muzykantów...
— Właściwie to małanka jest tylko jedna, a potem odbywają się bale karnawałowe — opowiada Jan Kajda, inżynier telekomunikacji. — Nowy rok zaczyna się przecież 14 stycznia, ale niestety często przypada w środku tygodnia. W tym roku witaliśmy go ze środy na czwartek, a że nie zawsze obowiązki pozwalają na zabawę, więc małankę przesuwa się na najbliższą sobotę. A kiedy brakuje też muzykantów, którzy grają nam ukraińskie melodie i w czasie małanek mają wzięcie, impreza przeskakuje na jeszcze kolejny weekend. I tak się przyjęło, wiele osób nie musi wcale wybierać, gdzie chcą się bawić. Można bawić się tydzień po tygodniu.

Idź i się baw.
Nowy rok w innym terminie? Nie wszyscy patrzą na styczniową zabawę przychylnym okiem.
— Kiedyś chciałam się urwać z zajęć i iść na małankę, ale wykładowca nie był wyrozumiały — wspomina Maria Chomyn, studentka. — Powiedział: albo świętowanie, albo studiowanie. Ale mam zgodę dziekana na to świętowanie, więc nikt nic nie może mi zrobić. W tym roku było łatwiej. Usłyszałam: „idź i się baw, dziecko!” Małanki uwielbiam — to imprezy zupełnie inne od sylwestrów, bo bawimy się w swoim gronie.
— Dlatego ja nigdy nie tańczyłem 31 grudnia — dodaje Jan Kajda. — Tego dnia mamy adwent, więc nie wypada się bawić. Nawet w wojsku brałem przepustki tylko na małanki. Nie wypada przecież szaleć w czasie postu. Ale podczas małanki — bardzo chętnie!
Pierwsza w regionie małanka odbyła się w nocy z 9 na 10 stycznia w Górowie Iławeckim. Ostatnia planowana jest na 6 lutego w Kętrzynie.

Anna Właszyn:
— Zgodnie z kalendarzem juliańskim, według którego wyznaczana jest data stałych świąt religijnych, Boże Narodzenie i Nowy Rok wypadają 13 dni później niż w powszechnie przyjętym kalendarzu gregoriańskim.

Ada Romanowska

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB