Dzisiaj jest piątek, 29 marca 2024. Imieniny Marka, Wiktoryny, Zenona

Kalinowe Mosty w Węgorzewie

2014-06-13 14:59:45 (ost. akt: 2014-06-13 15:13:00)
Uczestnicy Kalinowych Mostów podczas koncertu "Czeremosza" w Węgorzewskim Centrum Kultury. U góry w haftowanej bluzce — Wiktorija Melnyk

Uczestnicy Kalinowych Mostów podczas koncertu "Czeremosza" w Węgorzewskim Centrum Kultury. U góry w haftowanej bluzce — Wiktorija Melnyk

Autor zdjęcia: Anna Styrańczak

Ukraińcy na Mazurach mają silne poczucie tożsamości narodowej, mówią w ojczystym języku. To bezcenne. Opowiem o tym w Nowgorodzie — powiedziała Wiktorija Melnyk, dziennikarka z Nowogrodu Siewierskiego w obwodzie czernihowskim na Ukrainie.


Wiktoriję spotkaliśmy podczas V Międzynarodowego Festiwalu Radiowo-Telewizyjnego „Kalinowe Mosty”.


Uczestnicy projektu — ponad 40 dziennikarzy stacji radiowych i telewizyjnych z Polski, Białorusi i Ukrainy — we wtorek, 10 czerwca, odwiedzili Węgorzewo. Specjalnie dla nich na scenie WCK wystąpił Zespół Tańca Ludowego „Czeremosz”, na miejscu goście rozmawiali też z węgorzewianami pochodzenia ukraińskiego. Pytali o życie w regionie wielu kultur, o historię przesiedlonych tu w 1947 roku rodzin ukraińskich, o obecną sytuację społeczno-polityczną mniejszości narodowych i etnicznych na Warmii i Mazurach, o pielęgnowanie dziedzictwa tradycji.

Oni pytali nas — my pytaliśmy ich: o sytuację na Ukrainie, życie codzienne po wydarzeniach na kijowskim Majdanie, a szczególnie na wschodniej Ukrainie.


— Pracę jako dziennikarka rozpoczęłam pół roku temu — w bardzo ciekawym i trudnym momencie — mówi Wiktorija Melnyk (z wykształcenia filolożka, pedagog, obecnie dziennikarka telewizyjna). — Ale miałam ogromne szczęście w życiu — trafiłam do jednej z niewielu rejonowych (powiatowych) stacji telewizyjnych. I choć mieszkam w miejscu, gdzie głównie słyszy się język rosyjski (czy raczej mieszankę ukraińskiego, rosyjskiego i białoruskiego), to do telewizji zaproszono mnie między innymi ze względu na mój czysty ukraiński (pochodzę z obwodu chmielnickiego na zachodniej Ukrainie).

— Ale rzeczywiście, wszystko, co wydarzyło się jesienią i na początku tego roku w Kijowie, jest jakąś cezurą. Teraz już nawet w rozmowach prywatnych najważniejsze pytanie brzmi: po czyjej jesteś stronie — dodała inna dziennikarka z Ukrainy, Iryna Szewczenko.


Audycje i reportaże, które podczas tygodniowego pobytu na Mazurach stworzą uczestnicy „Kalinowych Mostów”, zostaną ocenione przez jury. Projekt służy także popularyzacji wspólnych osiągnięć partnerów z Polski i Ukrainy na przykładzie doświadczeń województwa warmińsko-mazurskiego.


Przedsięwzięcie realizowane jest przez Olsztyński Oddział Związku Ukraińców w Polsce przy wsparciu samorządu województwa.

Anna Styrańczak
a.styranczak@gazetaolsztynska.pl


Najnowszy numer WT już w sprzedaży:


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Prusak #1418927 | 178.202.*.* 16 cze 2014 08:27

    Ukraina jest wolna to moga ukraincy z powrotem na ukraine.Tak jak tatarzy z powrotem sie osiedlili na swojym terenie to i ukraincy moga.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz